Witam wszystkich, chciałabym ubiegać się o kredyt na mieszkanie ale jeszcze nie wiem nic na temat tego na co patrzą banki przy udzielaniu kredytów, co biorą pod uwagę, co jest ważne, na jakie informacje zwrócić uwagę? Czy ktoś juz przechodził przez tą procedurę i wie jak to wszystko wygląda? Byłabym wdzięczna za rady :)

Jasne, chyba większość ludzi w tym kraju ubiegała się o kredyt ;) przynajmniej odnoszę takie wrażenie, że jeśli ktoś chce mieszkać na swoim i wyprowadzic się od rodziców (w końcu) to musi wziąć kredyt bo raczej mało kogo stać żeby sobie za gotówkę kupić mieszkanie lub wybudować dom :)

Zawsze można dostać dom lub mieszkanie w prezencie i nie trzeba wtedy brać kredytu :D gratuluję takim szczęśliwcom przy okazji! Z mojego doświadczenia wiem, że banki na wszystko zwracają uwagę, na wszystkie opłaty jakie ponosisz, na Twoje wszystkie zobowiązania, nawet przejrzą facebooka i naszą klasę, żeby się zorientować co tam masz do ukrycia ;)

Tak, to prawda, banki biorą niemal wszystko pod uwagę i na tej podstawie stwierdzają ile mogą Ci pożyczyć i na jak długo. Banki tworzą przykładowy profil kredytobiorcy - biorą pod uwagę czy jest to samotna osoba, małżeństwo czy rodzina, ile zarabia, ile ma stałych wydatków na utrzymanie mieszkania, na czynsz, na opłaty, na samochód, na alimenty czy na jakieś inne zobowiązania finansowe.

Tak, ale to nie wszystko. Banki jeszcze biorą pod uwagę wiek kredytobiorcy, zawód i miejsce zamieszkania. Z tych wszystkich danych banki sobie obliczają ile maksymalnie mogą Ci dać. Jeśli jesteś młoda to mogą zaproponować dłuższy okres spłaty kredytu a tym samym wyższy kredyt. z tym, że to wszystko i tak zależy od banku bo przy tych samych parametrach jeden bank może Ci pożyczyć 300 tys zł, innych 400 tys. zł a jeszcze inny 350! Tak więc to wszystko zależy.

No super to juz mniej więcej wiem o co chodzi. A teraz może w takim razie porozmawiajmy który bank daje najwięcej w przeliczeniu na jedną złotówkę naszej pensji i gdzie warto się udać a jakie banki można sobie darować :)